Konie porozumiewają się doskonale! Im lepsza jest ich komunikacja w stadzie, tym większa szansa na ucieczkę przed wrogiem…
Kiedy patrzę na rozmowę koni – ich mowa ciała, główny sposób komunikacji, jest subtelna, wręcz dyskretna, ale za razem jednoznaczna. Konie kierują swoje komunikaty wprost do wybranych osobników lub całej grupy. I doskonale odczytuję te komunikaty. Tę ich mowę wprost podziwiam, czego nie mogę powiedzieć o wielu komunikatach głoszonych przez ludzi…
Często pracując rozwojowo z menedżerami słyszę jak mówią w liczbie mnogiej (to zrobimy, to wyślemy, to rozwiążemy) oraz stronie biernej (to trzeba zrobić)… I ta swego rodzaju plaga w komunikowaniu się ma coś na celu❗ Bo niejednokrotnie liczba mnoga i strona bierna to „przyjaciele”…
Słuchaj na www.annazdzieszynska.pl na YouTube oraz w aplikacjach z podcastami :-)